Kiedy dostajemy kredyt hipoteczny jesteśmy przeszczęśliwi i możemy ruszać z budową domu.

Wydaje się wtedy, że już nic złego nas spotkać nie może. Tymczasem okazuje się, że są sytuacje, w których bank może nam tę umowę kredytu cofnąć.

Sytuacje, w których bank może cofnąć kredyt hipoteczny

Kiedy bank cofnie kredyt hipoteczny?

Tak naprawdę bank zarabia na kredytach, na odsetkach itd. Dlatego też zależy mu na tym, aby jak najwięcej tych kredytów udzielić. Są jednak pewne warunki, które kredytobiorca musi spełnić. Bank nie może ryzykować. Czasem zdarzają się sytuacje, że w obawie o własne interesy, musi tę umowę kredytu zerwać.
Pierwszą z takich sytuacji jest po prostu niespłacanie kredytu. Kiedy kredytobiorca nie spłaca rat, informacja o tym pojawia się w historii kredytowej. To utrudnia możliwość korzystania z innych produktów bankowych, gdyż klient jest wówczas mało wiarygodny. Bank może zerwać umowę z takim kredytobiorcą.
Kolejnym powodem do takiego samego działania jest zaniedbanie i zniszczenie mieszkania, które wówczas traci na wartości. Bank może naliczyć dodatkową składkę ubezpieczenia albo poprosić o zabezpieczenie kredytu w postaci innej nieruchomości. Jeśli natomiast to nie nastąpi, ma prawo do zerwania umowy kredytowej.
Zdarzają się sytuacje, w których kredytobiorca zaciąga kredyt hipoteczny na budowę domu, a wykorzystuje go na inny cel. W tym przypadku mogą pojawić się poważne kłopoty. Dlatego że budowę domu wówczas realizuje się zgodnie z harmonogramem prac, a rozliczenie następuje w tak zwanych transzach. W przeciwnym razie bank może tę umowę cofnąć.
Inne powody do takiego samego działania to chociażby zmiana mieszkania na lokal usługowy albo całkowite zniszczenie mieszkania. Wszystko wskazuje na to, że http://1ekspert.pl/oferta/kredyt-hipoteczny/ to poważna sprawa. Znacznie poważniejsza, niż mogło się wydawać. W związku z tym jest to oferta dla osób, które poważnie podchodzą do inwestycji i zamierzają sumiennie zaciągnięty kredyt spłacać. Przed podjęciem ostatecznej decyzji i podpisaniem umowy, trzeba raz jeszcze nad wszystkim się zastanowić.